Eldarzy czyli....drugie podejście.
Dawno już chodził mi po głowie pomysł kolejnej frakcji do WH40k. Blood Angelsi prawie ukończeni, na warsztacie pozostał tylko samotny Sanguinary Priest. Dwa late temu nawet miałem mały epizod z okazyjnie zakupionymi Eldarami ale jakoś brakło weny i czasu.
Paradoksalnie teraz kiedy powoli czasu mam coraz mniej, postanowiłem się zabrać za swoją armię Xenos;).
Wraz z nowym projektem rosną moje oczekiwania co od odmalowania modeli i mam nadzieję że błędy które popełniłem przy malowaniu BA nie zostaną powielone przy Eldarach.
Też macie tak jak ja??. Gdy na biurku czeka 10 identycznych modeli odpala wam się HURT MODE?, i chcecie skończyć ten koszmar jak najszybciej;). A gdy powoli na swoją kolej czeka jakiś cymes to aż ręce rwą się do malowania:)).
Ale do rzeczy.
Pierwsze koty za płoty czyli pierwszy wstrząs dla portfela w postaci:
Dwóch Wave Serpentów, Spiritseer'a oraz dwóch oddziałów Wraithguardów.
Ciągle szukam jakiegoś fajnego schematu kolorystycznego dla swojego Światostatku aby z powodzeniem wykorzystywać sam Codex jak i suplement Iyanden.
Niebawem pierwsze foty Xenos:).
Paradoksalnie teraz kiedy powoli czasu mam coraz mniej, postanowiłem się zabrać za swoją armię Xenos;).
Wraz z nowym projektem rosną moje oczekiwania co od odmalowania modeli i mam nadzieję że błędy które popełniłem przy malowaniu BA nie zostaną powielone przy Eldarach.
Też macie tak jak ja??. Gdy na biurku czeka 10 identycznych modeli odpala wam się HURT MODE?, i chcecie skończyć ten koszmar jak najszybciej;). A gdy powoli na swoją kolej czeka jakiś cymes to aż ręce rwą się do malowania:)).
Ale do rzeczy.
Pierwsze koty za płoty czyli pierwszy wstrząs dla portfela w postaci:
Dwóch Wave Serpentów, Spiritseer'a oraz dwóch oddziałów Wraithguardów.
Ciągle szukam jakiegoś fajnego schematu kolorystycznego dla swojego Światostatku aby z powodzeniem wykorzystywać sam Codex jak i suplement Iyanden.
Niebawem pierwsze foty Xenos:).
Komentarze
Prześlij komentarz