Dominium Burz - Prelude To War lub może mniej epicko wstęp do kampanii

Witajcie po długiej przerwie. Odkąd pojawił się ostatni wpis trochę pozmieniało się u mnie prywatnie...oczywiście na lepsze, bowiem zostałem Tatą!:). Także jako Tata  przyszłego gracza Wh40k Tymona:))) mogę was zapewnić o poczynieniu indoktrynacji w celu zaszczepienia w młodzieńcu (oczywiście jak przyjdzie czas) tego zacnego hobby.
Rzecz oczywista iż nic nie mogło by przebiec u mnie bez "obowiązowych" perturbacji i w wieku 30+ złapałem ospę;).
Ale powrócę teraz do sedna postu. Rok albo może więcej z okładem starałem się stworzyć mini kampanię tak aby nasze gry nie były po prostu nic nie wnoszącymi starciami o nic. Nie wiem co się stało może po prostu brakło mi zapału aby każdemu z osobna tłumaczyć albo moja koncepcja była o d*** rozbić. Fakt faktem postanowiłem stworzyć kilka zasad urozmaicających grę (Poziom Mapy Kampanii) bez przesadnej ingerencji w starcie na stole, gdyż obecna edycja daje dużo a po grudniowych dodatkach w postaci Escalation i Stronghold Assault będzie dawała znacznie więcej.

Akcję kampanii osadziłem gdzieś w okolicach Dominion of Storms. A posiłkowałem się znakomitym darmowym programem Hexographer.

Poniżej początkowe rozstawienie na mapie kampanii. Rozgrywkę przewidziałem dla sześciu graczy i mam nadzieję że taka liczba dopiszę.

Mini Legenda

Zielone znaczniki - Gracze
Teren Fioletowy - Mgławica
Pole Asteroidów - Tłumaczyć nie trzeba;)
Czarna Dziura - Anomalia
Ciała Niebieskie o dziwacznych nazwach - obiekt pożądania graczy oraz cel ich zmagań;)

Zasady wkrótce.:)